Jeżeli akurat przebywasz na Śląsku, to rzut beretem dzieli Cię od wspaniałego miejsca, w którym można się zrelaksować i naładować baterie…
Do ogrodów Kapias możesz dojechać zarówno samochodem (dość spory parking, darmowy), jak również wsiąść w pociąg Kolei Śląskich w kierunku Bielska-Białej (jeżeli ruszasz z Katowic) i wysiąść na przystanku Goczałkowice (zwykłe, nie Zdrój, bo ze Zdroju będziesz miał daleko). Stąd już około kilometra spaceru, więc chwila moment i jesteś na miejscu. Zwiedzanie proponuję rozpocząć od starego ogrodu, który jest dużo mniejszy. Potem wystarczy przejść przez ulicę prosto nowego :)
Koniec gadania, czas na zdjęcia. Przed Wami…
REKLAMA
Ogrody Kapias
Fragment starego ogroduBiedroneczka :)Całować?Takich oryginalnych ozdób jest mnóstwo w obu ogrodachRóżnorodność…Czasami warto zboczyć z głównej ścieżki…I spojrzeć przez okno ;)Wejście do nowego ogroduZakochałem się w tych ptaszyskach!Mógłbym mieć taką altankę w swoim ogrodzie :) (ale nie mam ogrodu :D)Idealne miejsce, żeby zostawić dzieci i iść na kawę :DSpocznij na ławce i zrelaksuj się w słońcu…Pszczółki ciężko pracują. Na terenie ogrodu jest też kilka uli dla owadów, które pomagają w ogrodzie.Idealne kwiaty dla zapominalskich ;) A przy okazji fikuśne całkiemI jeszcze kilka kaktusówOgród japoński. Ciągle w trakcie urządzania chyba…Czyżby kolejna księżniczka?Uwaga! Spacerujące rogacze :DOgród skandynawski.Można nacieszyć oczy. Ale uświadomienie sobie, ile pracy, serca i wysiłku trzeba włożyć w taki ogród przeraża…Secret Place…Można też partyjkę w szachy rozegraćAlbo zrelaksować się wśród brzóz. Samoloty latały wysoko.Zejście z oficjalnej ścieżki pozwala odkryć miejsca idealne na relaks…Autopromocja! :DA wrzosowisko poczeka na jesień ;)
To by było tyle na dziś :) A kolejowy wpis niebawem!
Super miejsce, muszę się tam kiedyś wybrać ;-)
Ogrody Kapias to fajne miejsce, mam niedaleko, a odkryłam je dopiero niedawno :)